Dla porównania,przy podobnej do obecnej cenie hurtowej na początku wiosny litr benzyny Pb95 nastacjach wyceniano przeciętnie na ok. 6,50 zł. Z danych GUS wynika, że w ciągu roku energia elektryczna podrożała o ok. 20 proc., a cieplna – o przeszło 30 proc. Eksperci Banku Millennium prognozują, że powinniśmy się spodziewać wzrostu cen detalicznych paliw, co odbije się końcoworocznym podniesieniem wskaźnika inflacji konsumenckiej.
Poseł PiS Andrzej Kosztowniak powiedział na poniedziałkowej konferencji, że podniesienie o kilkadziesiąt procent cen gazu i energii będzie skutkowało upadkiem wielu firm i wzrostem bezrobocia. Jednak faktem jest, że paliwo zdecydowanie drożeje w rafineriach, co może wpłynąć na ostateczną cenę na stacjach benzynowych. Stacje będą musiały kupować paliwo po wyższych cenach, co może skutkować kolejnymi wzrostami cen dla kierowców.
W mijającym tygodniu benzyna Pb95 potaniała o 3 gr na litrze, olej napędowy o 4 gr na litrze, a autogaz o 1 gr. “Aktualnie za litr paliwa E10 płacimy średnio 6,62 zł, diesel kosztuje 6,64 zł/l, a tankowanie autogazu to wydatek na poziomie 2,82 zł/l” – napisali eksperci. Przeceny na stacjach paliw powinny przyspieszyć w najbliższych dniach – oceniają analitycy e-petrol.pl w piątkowej prognozie. Aktualnie litr benzyny Pb95 kosztuje średnio 6,62 zł, ale po weekendzie może być taniej – paliwa w hurcie mocno potaniały. Gwałtowny wzrost cen w rafineriach może mieć bezpośredni wpływ na ceny paliw na stacjach, co z kolei może oznaczać, że już wkrótce będziemy musieli zmierzyć się z wyraźnymi podwyżkami cen paliw. To niepokojące, ponieważ tego typu podwyżki mogą znacznie wpłynąć na nasze codzienne wydatki, szczególnie dla tych, którzy często podróżują samochodem.
To może sprawić, że wyjazdy samochodem staną się droższe i bardziej obciążające dla budżetów podróżnych. Analitycy zwrócili uwagę, że poświąteczny tydzień na rynku naftowym zaczął się od wzrostu cen ropy Brent, za którą płacono we wtorek blisko 86 dol. Przypomnieli, że wraz z nowym rokiem kończy się obniżka VAT na paliwa w ramach tarczy antyinflacyjnej. Ostatni pełny tydzień sierpnia przyniósł już tylkoniewielkie spadki cen benzyn oraz drastyczne podwyżki w przypadku olejunapędowego. W rezultacie różnica między cenami Pb95 i ON osiągnęła największyrozmiar od marca. Analitycy z epetrol dodają, że argumentów za przeceną na rynku naftowym dostarczają też pogarszające się perspektywy popytu ropę w końcówce roku.
Średnia krajowa cena oleju napędowego pozostałabez zmian na rekordowo wysokim poziomie 8,08zł/l – wynika z danych BM Reflex. Litr benzyny bezołowiowej 95 kosztowałprzeciętnie 6,97 zł/l i był o 3grosze droższy niż tydzień temu. Jednakże w niektórych regionach Polski (orazna wielu stacjach) ceny tego paliwa przekraczają już 7 zł/l. A to w połączeniu z umocnieniem dolara i osłabieniem złotegoprzełożyło się na skokowy wzrost cen oleju napędowego w polskich rafineriach.
To o 11 gr/l taniej niż przedtygodniem i już o 49 gr/l mniej, niż wynosi przeciętna cena detaliczna tegopaliwa. Zatem w tym przypadku potencjał do obniżenia cen detalicznych wynosi aż30 groszy na litrze. Oczywiście pod warunkiem, że ceny hurtowe nie zaczną rosnąć. To wszystko pozwoliło na zdecydowane obniżki cenników wpolskich rafineriach. 26 kwietnia Orlen oferował benzynę Eurosuper 95 po5 123 zł/m3, czyli po przeszło 6,30 zł/l brutto. Przy utrzymaniu (lub dalszym spadku) cen hurtowych wnajbliższych dniach obniżki powinniśmy zobaczyć także w detalu.
W rezultacie 21 października PKN Orlen oferował benzynęEurosuper 95 po zł/m3, a więc po 6,61 zł/l po dodaniu VAT-u. To aż o48 gr/l (brutto) taniej niż tydzień temu, lecz wciąż o 38 gr/l drożej niżjeszcze miesiąc temu. Jeśli jednak obecne ceny hurtowe się utrzymają lubspadną, to w nadchodzącym tygodniu można spodziewać się wyraźnych Forex Trading Strategy Breakout pop i Stop obniżekstawek detalicznych w przypadku benzyny Pb95. Warto śledzić sytuację cen paliw na bieżąco i być elastycznym w podejściu do planowania podróży. W miarę możliwości, można rozważyć korzystanie z alternatywnych form transportu, wybierając pociągi czy autobusy, które w niektórych przypadkach mogą być bardziej ekonomiczne.
LPG można zatankować najtaniej od pierwszych dnimarca, gdy szok naftowy wywołany rosyjską inwazją na Ukrainę doprowadził dodrastycznego wzrostu cen paliw i to nie tylko w Polsce. Obecna sytuacja w polskich rafineriach nie będzie z pewnością mile widziana przez kierowców. Ceny paliw utrzymywały się na względnie wysokim poziomie od pewnego czasu, ale w ciągu kilku ostatnich dni nastąpiły wyraźne wzrosty, które z pewnością odbiją się na portfelach kierowców. Krzywe cen paliw gwałtownie poszybowały w górę, co może skutkować kolejnymi dniami sporych podwyżek. To niepokojące wieści dla wszystkich, którzy planują wkrótce podróż samochodem.
“Jeśli chodzi o olej napędowy ceny mogą wynosić 7,84-7,99 zł/l. Dla autogazu także możliwa jest podwyżka do przedziału 2,99-3,10 zł/l” – podali. Tegoroczny sezonurlopowy rozpoczynaliśmy z paliwami drogimi jak nigdy wcześniej. Ale odlipca ceny na pylonach systematycznie malały, w przypadku benzyny nawet całkiemdynamicznie. Nie zmienia to faktu, że wciąż jest bardzo drogo. Tak wysokich cen paliw w Polsce nie obserwowaliśmynigdy wcześniej przed marcem 2022 roku.
Póki co przyjęty na 2024 rok budżet nie zakłada kontynuacji tego programu. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa, tzn. Bez właściwej zgody, jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Obecnie (stan na 17 października) ropa naftowa typu Brent notowana jest po 90,10 dolara za baryłkę. Tym samym jej cena wzrosła o 0,45 dolara względem ostatniego zamknięcia sesji na giełdzie. Ceny paliw mogłyby być znacznie niższe, gdyby nie podatkinakładane i podwyższane przez kolejne rządy Sprzedaż detaliczna w strefie euro wzrosła o 0,3% w sierpniu-Forex niezależnie od ich deklarowanejorientacji politycznej. Zarówno w przypadku benzyny, jak i olejunapędowego, aparat państwa zabiera ponad 40% z każdejzłotówki naliczonej przez dystrybutor. Gdyby na przykład stawkaVAT nadal wynosiła 8%, to za ON i Pb95 płacilibyśmy ok. 5,60-5,80 zł/l.
Waloryzacja stawek opłaty paliwowej to obowiązek nałożony na ministra właściwego do spraw transportu, który obowiązuje od początku funkcjonowania KFD. Nowe stawki opłaty będą obowiązywać od 1 stycznia 2023. W rozmowie z PAP analitycy e-petrol przypominają, że już w tym tygodniu na rynku detalicznym w Polsce ceny osiągnęły rekordy – łącznie z przełamaniem granicy 8 zł za litr przez benzynę 98-oktanową. “Niestety, biorąc pod uwagę sytuację międzynarodową, na razie trudno o optymizm” – dodali. Warto również zastanowić się nad alternatywnymi formami transportu, takimi jak komunikacja publiczna czy rower, aby ograniczyć koszty paliwa i dbać o środowisko.
Nowy Rok nie powinien przynieść uderzenia w kieszenie kierowców. Według analityków rynku paliw ceny na stacjach w najbliższych dniach pozostaną stabilne lub nawet pogłębią spadki z ostatnich tygodni. To zaś pozwoli zamortyzować skutki podwyżki opłaty paliwowej od 1 stycznia. Analitycy wyliczają, że marża detaliczna na litrze benzyny 95 wynosiła w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 roku średnio 18 groszy, a na oleju napędowym 15 groszy. W marcu narzut na benzynie wynosił 13 groszy na litrze, w kwietniu marża spadła do 9 groszy. W przypadku oleju napędowego w marcu i kwietniu marża utrzymywała się na poziomie 18 groszy.
Póki co, jest to najwyższa cena zanotowana od początku roku. Dynamika podwyżek oleju napędowego była trochę mniejsza – ceny wzrosły o 116 zł. Średnia cena oleju napędowego w hurcie wynosi teraz 6186 zł za metr sześcienny.